Przyznanie nagrody Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego to duży sukces. Czego konkretnie dotyczył konkurs?

Dotyczył dofinansowania podstawowych jednostek organiza- cyjnych w zakresie wdrażania systemów poprawy jakości kształcenia oraz Krajowych Ram Kwalifikacji i został ogłoszony pod koniec czerwca bieżącego roku. Jest to związane z powszechnym wprowadzaniem w Polsce nowych zasad organizacji kształcenia w szkolnictwie wyższym, będących częścią szerszych zmian dokonujących się w krajach Unii Europejskiej. Do konkursu Ministerstwa mogły stanąć te jednostki, które opracowały programy kształcenia, zgodne z nowymi zasadami oraz zaprojektowały systemy wdrażania systemów poprawy jakości kształcenia. W INPiSM począwszy od końca 2011 roku, pod kierunkiem prof. Ewy Bujwid-Kurek, pracowały Komisje, w których miałem przyjemność uczestniczyć jako koordynator ds. wdrażania KRK i które przygotowały nowe programy. Niestety tylko jeden z nich mógł wziąć udział w konkursie, stąd we wrześniu – po przygotowaniu systemu poprawy jakości kształcenia – został do niego zgłoszony kierunek „politologia", studia I stopnia. Jury konkursowe doceniło nasz projekt i przyznało środki finansowe w wysokości 1 mln. złotych.

W jaki sposób mogą zostać wykorzystane te środki finansowe?

Środki są przyznane, między innymi, na wprowadzanie nowych form kształcenia, monitorowanie i wspieranie karier absolwentów, podnoszenie umiejętności dydaktycznych wykładowców, wspieranie współpracy z instytucjami zewnętrznymi w zakresie podnoszenia jakości kształcenia. Fundusze mogą być także przeznaczone na inne działania, które prowadzić będą do lepszego projektowania i realizowania kształcenia, włączając w to system oceny jakości kształcenia dostosowany do potrzeb kierunku „politologia". Z pewnością zarówno studenci, jak i wykładowcy odczują w najbliższych latach pozytywne skutki tej dotacji.

Komentując wyniki konkursu minister Barbara Kudrycka z radością dostrzegła fakt, że polskie uczelnie potrafią uczyć nowocześnie, reagują na wzywania rynku pracy, są partnerem dla pracodawców, etc. Jak to się ma, Pana zdaniem, do panującego obecnie przekonania, jakoby studia politologiczne nie dawały żadnych perspektyw na rynku pracy?

Ostatnie lata przyniosły, moim zdaniem, wiele nieuzasadnionej krytyki w stosunku do kierunku „politologia". Podobnie zresztą działo się z „socjologią" i z kilkoma innymi kierunkami z obszarów nauk humanistycznych i społecznych. Mam wrażanie, że krytyka ta była nie tylko niezasłużona, ale wręcz niesprawiedliwa i wynikała głównie z niezrozumienia celu wykształcenia odbieranego na kierunku „politologia". Nie jest to przecież kierunek studiów, który dawałby ściśle określony zasób umiejętności pozwalających na podjęcie pracy w określonym zawodzie. Więcej jeszcze, „politolog", wbrew temu, co sugerują statystyki Urzędów Pracy, nie jest, moim zdaniem, zawodem. Jest pewnym typem wykształcenia, swego rodzaju formacją intelektualną, prowadzącą do nabycia szerokiej wiedzy o świecie społecznym, umiejętności i kompetencji ogólnych, które mogą zostać spożytkowane w wielu różnych zawodach. O prawdziwości tego przekonania, niech także świadczy fakt, że zdecydowana większość naszych absolwentów szybko znajduje pracę i dobrze radzi sobie na rynku pracy. Inna rzecz, że wraz z wdrażaniem KRK kładzie się coraz większy nacisk na współdziałanie z pracodawcami w zakresie programów kształcenia oraz efektów kształcenia. Także i w tym względzie INPiSM jest dobrze przygotowany do nowych okoliczności. Ciągle rozwijamy kontakty z interesariuszami zewnętrznymi i z pewnością w najbliższych latach będą one ulegały dalszemu zacieśnieniu doprowadzając do stworzenia stałej grupy podmiotów, w których nasi studenci będą mogli zdobywać praktyczne doświadczenia oraz podejmować pracę.

Co odróżnia politologię prowadzoną w INPiSM od innych kierunków studiów?

Wielkim atutem kierunku „politologia", podobnie jak i pozostałych kierunków prowadzonych w INPiSM jest położenie właściwego nacisku na wszystkie istotne elementy wykształcenia politologicznego, włączając w to zarówno wiedzę o zjawiskach politycznych, jak i umiejętności związane z posługiwaniem się nią, przy wykorzystaniu wielkiego dorobku naukowego pracowników Instytutu. Program kształcenia na kierunku „politologia" jest efektem wieloletnich dyskusji, toczonych na temat kształtu studiów politologicznych. Debat, dodajmy, które nie tylko się nie skończyły, ale wręcz w ostatnich latach ożywają. Oczywiście, nic w tym dziwnego. Ciągła refleksja nad tym, jakie wykształcenie ma odbierać absolwent „politologii", podobnie jak i innych kierunków prowadzonych w INPiSM, jest kluczowa, jeśli chcemy, aby były one dalej prowadzone na najwyższym poziomie.